Joachim Knychała – co warto wiedzieć o wampirze z Bytomia?

Urodził się w 1952 r. w Bytomiu jako syn Niemki i Polaka. Wychowywała go babka, która nie akceptowała jego polskich korzeni i znęcała się nad nim. Z całego serca jej nienawidził, co dało początek jego wrogim uczuciom do płci przeciwnej.

W wieku 18 lat został skazany na 3 lata pozbawienia wolności za udział w gwałcie zbiorowym. Cały czas twierdził, że dziewczyna, która zeznawała przeciwko niemu, kłamała. Ta sytuacja jeszcze pogłębiła jego nienawiść do kobiet.

Mordercza działalność Joachima Knychały

Joachim Knychała pracował jak górnik w kopalni „Andaluzja”. W 1974 r. założył rodzinę, wtedy też dokonał pierwszej napaści, nieudanej o tyle, że ofiara przeżyła. Był zafascynowany Zdzisławem Marchwickim, znanym jako „Wampir z Zagłębia”, toteż brał udział w jego procesie, aby dokładnie poznać jego metody działania.

Po raz pierwszy zabił we wrześniu 1975 r. Ofiarę uderzył siekierką i zgwałcił w krzakach, po czym zbiegł. W kolejnych latach Knychała atakował dalej. Schemat jego działań był taki sam – śledził swoje ofiary, zachodził od tyłu, uderzał w tył głowy jakimś narzędziem, następnie gwałcił i znikał. Robił to w obrębie linii tramwajowej nr 6. Po raz pierwszy został zatrzymany w 1979 r., kiedy rozpoznała go jedna z niedoszłych ofiar, miał jednak niepodważalne alibi, ponieważ widniał wtedy na liście obecności w pracy. Po wypuszczeniu na wolność wstrzymał zbrodniczą działalność na pewien czas. Niestety wszedł w romans ze swoją 17-letnią szwagierką, która zaszła z nim w ciążę i chciała ujawnić związek.

Więcej sylwetek najstraszniejszych kryminalistów w historii Polski, znajdziesz w serwisie https://www.tygodnikpolski.pl/.

Knychała ją zabił, po czym zadzwonił na milicję z informacją, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Oględziny ciała wykazały jednak, że ofiara została uderzona tępym narzędziem w głowę, a na jej bieliźnie znaleziono jego spermę. Po aresztowaniu „Wampir” nie przyznał się winy, dopiero po badaniu wariografem okazało się, że nie tylko zabił szwagierkę, ale również zabijał już wcześniej. Wyrokiem sądu został skazany na karę śmierci, którą wykonano 21 maja 1985 r.