26-letni mężczyzna przyznał się do brutalnego morderstwa 47-letniej nauczycielki we Włocławku

We Włocławku doszło do tragicznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 26-letni mieszkaniec tego miasta sam zgłosił się na policję, przyznając, że zabił 47-letnią kobietę, matkę i cenioną nauczycielkę przedszkolną pracującą w Choceniu. Zbrodnia miała miejsce na terenie jednego z włocławskich osiedli.

Podejrzany nie krył swojej winy. Podczas przesłuchania zgodził się na przedstawienie swojej wersji wydarzeń i przyznał, że był sprawcą tej okrutnej zbrodni. Jak informuje rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Włocławku, Arkadiusz Arkuszewski, młody mężczyzna zaatakował kobietę nożem, zadając jej śmiertelne rany. Nieszczęsna nauczycielka została dźgnięta w szyję.

Prokuratura rozpoczęła już procedurę skierowania wniosku o tymczasowe aresztowanie 26-latka do sądu. Jeżeli podejrzenia okażą się prawdziwe, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Na chwilę obecną prokuratura nie udziela jednak informacji na temat motywów, które skłoniły młodego mężczyznę do tak drastycznego czynu. Jak podkreśla rzecznik, jest to dopiero początek postępowania i wiele spraw wymaga jeszcze wyjaśnienia.